Ola & Mateusz | Reportaż ślubny na Cichej 23
Są tacy ludzie, z którymi czujesz, że można konie kraść. Ola i Mati to właśnie takie osoby. A że znamy się z nimi nie od dziś i trochę uczestniczyliśmy w ślubnych przygotowaniach to na ten dzień czekaliśmy z ogromną radością. Pogoda trochę nawaliła, ale Młodzi nadrobili uśmiechem. Możliwość udokumentowania tego dnia to był dla nas ogromny przywilej.
To nasz pierwszy raz na Cichej i jesteśmy pod ogromnym wrażeniem, to serio jedno z najpiękniejszych miejsc na zorganizowanie wesela w Polsce. Zrewitalizowana zabudowa starej cegielni i stadnina koni tworzą wspaniały klimat, oderwany wręcz od rzeczywistości. Wciąż ubolewamy, że Mateusz nie skorzystał z wanny na małym tarasie za domkiem podczas przygotowań, z pewnością byłoby widowiskowo.
Na efekty naszej pracy składa się wiele czynników takich jak umiejętności DJ’a w rozkręceniu imprezy, oświetlenie, wystrój sali jak również „frekwencja” na parkiecie. Ślub Oli i Matusza zdecydowanie spełnił wszystkie te warunki. Jesteśmy bardzo dumni ze zdjęć z parkietu! Tym razem trochę bardziej poeksperymentowaliśmy z dłuższym czasem naświetlania i błyskaniem z „sanek” aparatu. Zazwyczaj korzystamy tylko z konfiguracji z 4 lampami rozstawionymi po rogach parkietu, ale dochodzimy do wniosku, że bardziej szalone zdjęcia bardzo dobrze uzupełniają standardowy reportaż.
miejsce Cicha23
dekoracje Winietka Dekoruje
catering Wersal Catering
suknia BeMine by Maja Florkiewicz
garnitur Mateusz Szczepański
make up Kinga Jetkowska
fryzura Marlena Kuderawiec
opaska StoneStory
biżuteria Apart
buty Bella Belle via YES, I SHOE
DJ Panowie od muzyki