Zuzia & Bartek | Reportaż ślubny z wesela na Dolnym Śląsku w "Pod Lipami" w Mojeszu
To nie był pierwszy raz kiedy fotografowaliśmy wesele w Pod lipami w Mojeszu. Cieszyliśmy się, że możemy fotografować tutaj po raz kolejny, bo to zdecydowanie nasza ulubiona miejscówka na organizacje wesela w tych okolicach. Dodatkowo w połączeniu z przygotowaniami w sąsiednim Domu Cukiernika to już gotowy przepis na idealne przygotowania, ślub i wesele. Na wstępie zaznaczę, że czekaliśmy na ten sierpniowy dzień przebierając nóżkami, bo wiedzieliśmy że ekipa będzie przednia. Dolnośląskie wesela zajmują specjalne miejsce w naszych serduchach, uwielbiamy ten region Polski. Dekoracje od Sabada Dekoruje (po raz drugi w tym miejscu, naszą pierwszą współpracę w Pod Lipami w Mojeszu możecie zobaczyć >tutaj<), legenda weselnej sceny DJ-skiej Dj Jegomość. Ekipa marzenie, bezsprzecznie.
Ślub plenerowy w tym samym miejscu, co wesele
Ślub w miejscu wesela to odejmuje stresu Parze Młodej, odpada przede wszystkim skomplikowana logistyka dzięki czemu jest więcej czasu na inne aktywności. First look zorganizowaliśmy na dziedzińcu wcześniej wspomnianego Domu Cukiernika. Było intymnie, bez widowni. Później udaliśmy się spacerkiem jakieś 200 metrów na miejsce ceremonii i wesela do ogrodu Pod Lipami. Wraz z rozpoczęciem ceremonii zniknęło ostre światło i mieliśmy idealne warunki. Flower man'i rozpoczęli show, a Zuzia wchodząc wraz z tatą dała wszystkim powód do wzruszeń. Ceremonia była przepiękna, nie ukrywamy że te w plenerze z pewnością lubimy najbardziej. Wyjście z ceremonii zgrało się z lekkimi opadami co do sekundy, ale mamy za to super ujęcia z uciekającymi gośćmi.
Wesele z Dj-em Jegomościem - gwarancja pełnego parkietu
W weselach w "Pod Lipami" dodatkowym atutem jest antresola, która daje możliwość stworzenia pięknych kadrów z innej perspektywy na przykład podczas toastu. Sala z tej perspektywy robiła naprawdę ogromne wrażenie. Starczyło nam również czasu na mnóstwo zdjęć ze znajomymi i rodziną. Te ustawiane zdjęcia też są bardzo ważne, warto o tym pamiętać. Zabawę rozpoczął romantyczny pierwszy taniec. Później był już tylko ogień, parkiet dosłownie płonął i to nie tylko przez pomarańczowe światła z djki. Ostatnio lubimy mieszać sposoby fotografowania na parkiecie - błyskamy z lamp wyzwalanych radiowo, ale też z lamp na aparacie (tutaj często z dłuższym czasem naświetlania).
Nasze aparaty zarejestrowały 12 000 zdjęć. Szalona liczba, chyba nasz nowy rekord. Po selekcji, obróbce i kolejnej selekcji oddaliśmy ponad 750 gotowych fotografii po dokładnie 8 dniach.
miejsce Pod Lipami dekoracje Sabada Dekoruje suknia Amy Love via Miła Ma garnitur Poszetka make up Zuzia fryzura tata Zuzi tort Torty z Mojesza DJ Dj Jegomość